Zaduszki olimpijskie
Odżyły wspomnienia, chwile wzruszeń, obrazy i pamięć o tych, którzy pozostawili w nas niezatarty ślad zakończonej już drogi, często usianej sukcesami i porażkami, radością i smutkiem, wypełnionej mozolną pracą, ale też chwilami triumfu, euforii i często dobrej zabawy.
„Nie umiera ten, kto trwa w sercach i pamięci naszej”
Paulo Coelho
Znowu wszyscy obecni podczas zaduszek w dniu 12 listopada br. poczuli się powiązani emocjami, miłością do sportu, wspólnymi przeżyciami wywołanymi wspomnieniami przyjaciół o TYCH, którzy stali się cząstką naszego życia. Wspaniały koncert Don Wasyla z gwiazdami muzyki cygańskiej wprowadził nas dodatkowo w szczególny nastrój zamieniając zaduszkowy wieczór w spotkanie pełne wzruszeń, ciepła i szacunku, które z pewnością zakorzeni się w pamięci tych, którzy je wspólnie przeżyli. Po zakończeniu uroczystości przed budynkiem Centrum Olimpijskiego zapłonęły znicze przyniesione przez uczestników spotkania.
Inicjatorem spotkania i jego prowadzącym był Jerzy Wenderlich, przewodniczący Komisji Kultury i Edukacji Olimpijskiej PKOl, a wspomnieniami podzielili się z nami: Andrzej Strejlau, Antoni Zajkowski, Wojciech Ciurzyński, Stefan Friedmann, Aleksandra Łozińska, Zofia Czernicka, Andrzej Witkowski, Katarzyna Deberny, Andrzej Person, Paweł Skrzecz, Janusz Peciak, Władysław Nikiciuk i Robert Kusiak.
Towarzystwo Olimpijczyków Polskich reprezentował Jacek Berkowski.